Jak wzmocnić odporność| Rola układu immunologicznego |Antybiotyki, a zdrowie
Nasz organizm nieustannie poddany
jest oddziaływaniu wielu negatywnych czynników, mogących zagrażać naszemu
zdrowiu. Od chwili narodzin, aż do śmierci, walczymy z tysiącem wirusów,
bakterii, zanieczyszczeń, wolnych rodników i toksyn. Musimy, więc posiadać
sprawny system zabezpieczeń, a zarazem usuwania przenikających do naszego
wnętrza patogenów. Inaczej na starcie skazani bylibyśmy na przegraną.
Dlaczego należy unikać antybiotyków
W sytuacji lekkich przeziębień sięgnijmy także po leki ziołowe i preparaty wzmagające naszą odporność: jeżówkę purpuerę, mumio, bez czarny, aloes, żeń- szeń, wyciąg z pestek grejpfruta, olejek pichtowy, babkę lancetowatą, bez czarny, grzyby mun, shitake...
Dlatego w swej nieskończonej mądrości natura
wyposażyła nas w skomplikowany układ odporności, zwany immunologicznym.
W uproszczeniu, to nasza armia uczestnicząca w
produkcji ochronnych i wyspecjalizowanych przeciwciał, mających jeden
cel- usunąć wroga i powstrzymać go przed uszkodzeniem, w tym
zmutowaniem naszych komórek, tkanek i narządów.
Układ odpornościowy jest szczególnie
wrażliwy na stres,
używki( jeden papieros powoduje ubytek od 30 do 100 mg witaminy C). błędy żywieniowe
i atak karcynogenów np: toksyn, metali, pestycydów, herbicydów...Ciągłe
mobilizowanie jego sił prowadzi do jego wyczerpania i zwiększonej podatności na
infekcje. Oliwy do ognia dolewają nadużywane farmaceutyki, szczególnie antybiotyki i sterydy, które znacznie
osłabiają naszą odporność.
W obecnych czasach funkcją układu
immunologicznego jest nie tylko walka i obrona przed wirusami, bakteriami czy
grzybami, ale także stałe usuwanie uszkodzeń naszych własnych komórek,
zdegenerowanych przez chemiczne substancje.
Również zwiększony napływ
obcych biologicznie białek, w tym z mięsa i mleka oraz nanocząsteczek
zawartych w chemii spożywczej i gospodarczej powoduje,
że zdezorientowane limfocyty zaczynają atakować nasze
zdrowe komórki- schorzenia autoimmunologiczne typu RZS( reumatoidalne zapalenie
stawó), Boczny zanik mięśni, białaczka, SR( Stwardnienie rozsiane)... W tych
przypadkach natychmiast należy przejść na dietę wegetariańską i kompleksowo
usunąć toksyny oraz metale ciężkie. Pamiętajmy, że mięso jest najsilniejszym
karcynogenem.
Szczególnie niebezpieczne są
herbicydy i pestycydy
( skumulowane także w mięsie i mleku).
( skumulowane także w mięsie i mleku).
Ich rolą jest przenikanie do organizmu szkodnika i
szybkie zniszczenie go poprzez uszkodzenie jego narządów. Niestety, po dostaniu
się wraz z żywnością do organizmu człowieka, robią to samo- czyli niszczą i
uszkadzają ( mutują) nasze komórki, w tym wątroby nerek, śledziony,
jelit, mózgu... Odpowiedzi na pytanie o przyczyny nowotworów i zaburzeń układu
nerwowego oraz immunologicznego nie trzeba szukać.
Wiele z nich usuniesz, mocząc warzywa i
owoce na kilka minut w occie jabłkowym, a następnie
w soli lub sodzie. Sód i potas wyciągają toksyny oraz zanieczyszczenia.
Te, które możesz starannie myj i zawsze obieraj.
Jeśli proces zanieczyszczenia i
uszkadzania naszych komórek przewyższy indywidualne możliwości regeneracyjne
i detoksykacyjne, to zapadamy na nowotwór.
Dlaczego należy unikać antybiotyków
W momencie podania antybiotyku zazwyczaj giną
tylko najsłabsze bakterie. Silne pozostają i po przeżyciu ''chemicznego
ataku'' mutują się. Następnie przekazują swoje udoskonalone cechy kolejnym
szczepom. Tak dochodzi do przewlekłych, trudnych w leczeniu stanów zapalnych.
Osłabienie odporności powoduje nabywanie
kolejnych infekcji i wymusza podawanie mocniejszego antybiotyku. Powstaje
błędne koło.
Osoba zarażona staje się również potencjalnym dawcą
zmutowanych i już znacznie silniejszych bakterii. Przekazuje je kolejnym
osobom, u których wymagane jest podanie nowego, silniejszego antybiotyku. Tak
powstają groźne szczepy, oporne na działanie większości leków.
Oczywiście istnieją sytuacje, kiedy
antybiotyk ratuje nasze życie. Musimy jednak korzystać z nich tylko w
przypadkach ciężkich infekcji. Nadużywane, zaburzają skład mikroflory jelit,
powodują grzybicę i upośledzają funkcję wątroby oraz nerek.
Sprawny układ immunologiczny, to nasze najlepsze
zabezpieczenie przed wszystkimi
chorobami, w tym nowotworami.
Jak działa układ immunologiczny
W specjalizacji komórek odporności
biorą udział między innymi migdałki podniebienne, węzły chłonne, śledziona,
grasica. Nasze leukocyty dzielą się sprawnie na granulocyty i limfocyty.
Te z kolei poddawane są dalszej specjalizacji.
Limfocyty B identyfikują i wiążą antygeny. W chwili zetknięcia z antygenem
limfocyt B powiększa się i wielokrotnie dzieli. Powstały w wyniku podziału
klon, produkuje wprowadzane do krwi immunoglobuliny- przeciwciała. Te
z kolei neutralizują bakterie, wirusy i ich jady. Część powstałych w kontakcie
z antygenem przeciwciał pozostaje w organizmie tzw. jako wyszkolona
armia, gotowa do użycia na wypadek ponownego ataku danego wirusa lub bakterii.
Zachowujemy, tym samym, pamięć o antygenach, czyli nabieramy odporności.
Limfocyty T powstają z pozostałych limfocytów macierzystych. W grasicy ulegają specjalizacji
na limfocyty cytotoksyczne, pomocnicze, supresowe.
To doskonali zabójcy
usuwający nawet komórki nowotworowe.
Stanowi nasze najlepsze
zabezpieczenie przed tą śmercionośną chorobą.
Limfocyty cytotoksyczne zwalczają komórki uszkodzone przez wirusy,
zapobiegając, tym samym, rozprzestrzenianiu się infekcji.
Limfocyty pomocnicze zwiększają wytwarzanie limfocytów
cytotoksycznych oraz mobilizują limfocyty B do produkcji przeciwciał. Pobudzają
je do rozmnażania i przekształcania się.
Limfocyty supresowe zapewniają równowagę w wytwarzaniu i
specjalizacji pozostałych limfocytów. Pobudzają do wytwarzania przeciwciał lub
hamują pobudzanie limfocytów B przez limfocyty pomocnicze. To nasi najważniejsi
kontrolerzy reakcji immunologicznych.
Nasz organizm posiada ponad 3
miliardy immunokompetentnych komórek obronnych.
Makrofagi i komórki NK potrafią
wyszukiwać, rozpoznawać i niszczyć komórki nowotworowe.
Wyzwalając czynnik martwicy nowotworu TNF -
związek niszczący komórki nowotworowe, zapobiegając tworzeniu się
guzów.
Jednak naszą najważniejszą bronią przed
nowotworem są limfocyty cytotoksyczne. To one unicestwiają i
rozpoznają zwyrodniałe komórki nowotworowe oraz przenikają do tkanek
guzów by je usuwać.
Każdy kontakt z czynnikiem chorobotwórczym
wywołuje natychmiastową reakcję, czyli mobilizację sił układu odporności. W
zdrowym organizmie proces ten zachodzi nieprzerwanie.
Limfocyty rozpoznają szkodliwy
czynnik, otaczają go, dezaktywują i usuwają. Tak wygląda w uproszczeniu
odpowiedź immunologiczna organizmu posiadającego sprawny układ odporności. Choć
dzieje się to poza naszą świadomością, to każdego dnia nasze limfocyty usuwają
również wszystkie nowo powstałe komórki nowotworowe.
Problem pojawi się tylko, jeśli zabraknie
limfocytów, przy zbyt szybkim tempie mutowania się komórek. Częste
infekcje i grzybice przyczyniają się do powstawania zwiększonej ilości
wolnych rodników, stąd sprzyjają nowotworom.
W celu pokonania
jakiejkolwiek choroby, musimy zapewnić korzystne warunki dla sprawnej produkcji
i działania komórek odpornościowych. Dieta powinna dostarczać nam
odpowiedniej ilości białek, witamin, makro i mikroelementów,
enzymów i tłuszczy, czyli wszystkich biokatalizatorów reakcji chemicznych,
niezbędnych dla zachowania funkcji obronnych naszego organizmu. Przy
niedoborach podstawowych witamin i minerałów natychmiast zaczyna
brakować nam sił i substancji zabezpieczających przed chorobą
nowotworową. Pamiętajmy o funkcji enzymów i większość pokarmów spożywajmy na
surowo.
Złe żywienie, niedotlenienie i zakwaszenia, wraz ze
spowolnionym usuwaniem toksyn umiejscawia nas w grupie tzw.
ryzyka. Nasza odporność, bowiem w dużej mierze zależy od naszego stylu
życia: reakcji emocjonalnych na sytuacje stresogenne, sposobu oddychania,
ilości ruchu, jakości pożywienia i picia, kontaktu z substancjami
toksycznymi oraz szkodliwym promieniowaniem.
W celu podnoszenia naszej
odporności musimy podjąć szereg działań:
- Odżywiać się zgodnie z zasadami dostarczania wszystkich
potrzebnych substancji odżywczych.
- Dbać o system oczyszczania- nerki, wątroba, jelito, płuca, skóra.
- Zapewnić właściwe dotlenienie, odpowiednią kwasowość i nawodnienie.
- Zadbać o równowagę emocjonalną i duchową, stosować metody
relaksacji i odpoczynku.
- Eliminować i ograniczyć do minimum kontakt z substancjami
toksycznymi oraz szkodliwym promieniowaniem.
Czego nie może zabraknąć w
naszej diecie
Dla
produkcji broni dla naszej armii, w tym przeciwciał, interferonu,
glutationu potrzebujemy codziennej dostawy witamin: C,
E, A, B, D oraz minerałów : magnezu, wapnia, potasu, selenu, cynku i
miedzi...
Bez tego niemożliwy jest prawidłowy przebieg
reakcji immunologicznych oraz utrzymanie równowagi kwasowo- zasadowej.
80% odporności zależy od prawidłowej funkcji
przewodu pokarmowego, w tym mikroflory jelita cienkiego i grubego.
W przewlekle chorym organizmie,
szczególnie u osób często zażywającym antybiotyki, obniża się w jelitach poziom przyjaznych
bakterii probiotycznych, będących ważnym elementem systemu
odporności.
Podczas infekcji jesteśmy również
obciążeni koniecznością nasilonego wydalania toksyn oraz
wolnych rodników, nagromadzonych podczas dezaktywizacji wirusów i
bakterii. Wskazane jest codzienne spożywanie kasz, otrębów, owsianki,
bananów, jabłek, marchwi, nasion babki płesznik, kminku, zarodków pszennych,
cykorii, białek roślinnych: fasoli, ciecierzycy, soi,
dostarczających prebiotyków i błonnika. Produkty te
oczyszczają jelito i pomagają w namnażaniu się przyjaznej
mikroflory.
Wzbogaćmy również dietę
w probiotyki i kwas mlekowy. Po kuracjach antybiotykami
są konieczne w dla równowagi bakteryjnej.
Spożywajmy kiszone ogórki i kapustę,
ocet obłokowy i zakwas buraczany. Jednocześnie uzupełnimy krzem.
Koniecznie pijemy dużo ciepłych płynów, w tym wywary warzywne z dodatkiem
imbiru, cebuli, pietruszki, majeranku i czosnku.
Zupy warzywne dostarczą nam
witamin oraz błonnika i pomogą w regulacji kwasowości krwi.
Podobnie podziałają świeże soki z owoców i
warzyw oraz surówki i sałatki, będące najlepszym źródłem
przeciwutleniaczy, enzymów, fitohormonów i aminokwasów.
Nie może ich zabraknąć podczas infekcji!
Wyeliminować musimy cukier, białą mąkę, mleko,
używki, produkty przetworzone i konserwowane oraz mięso. Szczególnie
toksyczne są rzeczy puszkowane i wędzone oraz rafinowane i utwardzone
tłuszcze typu margaryny ( oleje te są pełne zanieczyszczeń i już
utlenionej witaminy E). Wystrzegaj się gotowych ciastek, paluszków, pierników.
Zawarte w nich tłuszcze trans są
pozbawione wartości odżywczych i stanowią dla nas obce, niestrawne substancje-
przyczyniają się do mutacji komórek.
To pożywka dla wirusów i grzybów. W wyniku
ich trawienia powstają między innymi śluzy, kwasy i mocznik. Biały,
rafinowany cukier paraliżuje nasz układ odporności, czyniąc nas wręcz
bezbronnymi ofiarami. Bakterie, grzyby i wirusy żywią się glukozą.
Podczas metabolizmu dużej ilości białek
pochodzenia odzwierzęcego następuje także zwiększona produkcja wolnych rodników
i kwasów. Najaktywniej przeciwdziałają temu kompleksy flawonoidów
i witamina C, zawarte w surowych owocach i warzywach oraz sokach.
W trakcie zaziębienia spożywajmy: acerolę, jagody, czereśnie, wiśnie,
truskawki, maliny, jabłka, cytryny, żurawinę, kiwi, pomarańcze, granaty,
śliwki, aloes, mango, rokitnik, berberys…
Białka są nam konieczne do syntezy
aminokwasów tworzących przeciwciała. Zapewni je jednak racjonalna dieta,
oparta na zielonych warzywach, grochu, soczewicy, fasoli, ziarnach, kaszach,
kiełkach, namaczanych orzechach.
Przebywajmy regularnie na świeżym powietrzu i
zażywajmy krótkich kąpieli słonecznych. Tlen i słońce pobudzają procesy
metaboliczne, wpływają na wytwarzanie aminokwasów, odporność i dobre
samopoczucie. Spożywajmy także świeże i nierafinowane oleje z dyni i
kukurydzy, mango, arbuzy, morele, marchew i melony. Uzupełnimy tak
zapasy witaminy D oraz beta karotenu i nadamy skórze ładny, zdrowy odcień.
Kwasy tłuszczowe uszczelniają i
wzmacniają błony komórkowe przed atakiem wirusów.
Należy o nie zadbać dla odbudowy
odporności.
Hamują one stany zapalne, w tym stawów
i jelit oraz zapobiegają tworzeniu się kamieni żółciowych.
Zapewniają w infekcji i grypie prawidłowe
tworzenie się nowych organelli komórkowych i przeciwciał.
Nasz organizm nie potrafi ich wytwarzać, dlatego
określamy je niezbędnymi i musimy dostarczać w codziennej diecie. Dla
wzmocnienia odporności polecam oliwę z oliwek, siemię lniane, nasiona ostropestu,
czarnuszki, konopi, chia, olej ze słonecznika, ryżu, sezam, mak,
ogórecznik, awokado, rzepak....
W okresie choroby i rekonwalescencji
zadbajmy o uzupełnienie żelaza, magnezu i potasu oraz witamin z
grupy B. Sięgnijmy po morele, śliwki, migdały, kakao, zieloną pietruszkę,
selera, cykorię, pomarańcze, zarodki pszenne, orzechy…
W stanach anemicznych uzupełniamy żelazo pijąc
pokrzywę, jedząc szpinak, buraczki, melasę lub suplementując pyłek pszczeli.
Przy dużych niedoborach, związanych z
poinfekcyjną grzybicą, dietę wzbogacamy także codziennym piciem
zagotowanych drożdży piwnych. Dostarczamy tak również magnezu, wapnia,
żelaza, selenu.
Witaminy B zapobiegają przewlekłemu zmęczeniu i
depresji związanej z przewlekłymi chorobami. Dzięki nim następują prawidłowe
przemiany białek, tłuszczy i węglowodanów w energię. Znajdziesz je w kaszach-
szczególnie gryczanej, w fasoli, soi, grochu, groszku zielonym, kiełkach
pszenicy, lucerny, jarmużu, słonecznika, życie, jęczmieniu, glonach morskich,
orzechach i pieczywie pełnoziarnistym...
W razie konieczności suplementujemy najwyższej jakości,
organiczne: magnez z wapniem, witaminę A i E, C, D, cynk i selen.
Produkty wzmacniające odporność
acerola, dzika róża, hibiskus,
cytryny, pomarańcze, kiwi, rokitnik, berberys,
aronia, kurdybanek, jabłka, żurawina,
malina, poziomka, jeżyny, porzeczka czarna i czerwona, tarnina, papryka,
brokuł, buraki, brukselka, natka pietruszki, seler, czosnek, cebula, komosa
ryżowa, rzeżucha, rzepa, cykoria, chrzan, marchew, czarnuszka, kozieradka,
zarodki pszenne, ryż naturalny, owies, ziarna pszenicy i żyta, sok z brzozy.
Dokonała natura wyposażyła nas również w szereg produktów roślinnych o
działaniu bakteriobójczym i przeciwzapalnym, będących alternatywą dla
antybiotykoterapii. Są to np: czosnek,
cebula, liść oliwny, gorzknik kanadyjski, paudarco, propolis, lukrecja,
prawoślaz, podbiał, tymianek, majeranek, macierzanka, szałwia, dziurawiec,
rumianek, nagietek, lipa, mięta, melisa, drzewo herbaciane, cynamon, imbir,
goździk, kurkuma, oregano, anyż, vilcacora, kminek, czarnuszka,
czystek, olejki eteryczne: sosnowy, tymiankowy, świerkowy, brzozowy,
majerankowy...
W sytuacji lekkich przeziębień sięgnijmy także po leki ziołowe i preparaty wzmagające naszą odporność: jeżówkę purpuerę, mumio, bez czarny, aloes, żeń- szeń, wyciąg z pestek grejpfruta, olejek pichtowy, babkę lancetowatą, bez czarny, grzyby mun, shitake...
Jak wzmocnić odporność| Rola układu immunologicznego |Antybiotyki, a zdrowie
Reviewed by Sięgnij do Natury
on
12:45
Rating:
Brak komentarzy